Rozbój zakończony śmiercią podczas libacji alkoholowej w Mysłowickim mieszkaniu
Horror odwiedził mieszkańców Mysłowic, gdzie trzej mężczyźni podczas picia alkoholu popadli w ostre nieporozumienia. Dwaj z nich zaatakowali jednego, 48-latka, doprowadzając go do stanu krytycznego. Niestety, nie udało się go uratować i mężczyzna poniósł śmiertelne obrażenia.
Wydarzenia te miały miejsce 22 kwietnia, w poniedziałkowy poranek. O godzinie 7:30 do miejscowej policji wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie leżącym bez ruchu na terenie podwórka kamienicy w dzielnicy Rymera.
„Po dotarciu na miejsce, patrole interwencyjne zastały już na miejscu ratowników medycznych, którzy podejmowali próby reanimacji 48-letniego mieszkańca naszego miasta. Niestety, pomimo ich wysiłków, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny”.
Bez zbędnej zwłoki, stróże prawa przystąpili do poszukiwań osób odpowiedzialnych za pobicie. Śledząc ślady w budynku, natrafili na mieszkanie, w którym zastali 48-letniego lokatora i jego 37-letniego towarzysza, którzy usiłowali zatrzeć ślady po brutalnej konfrontacji.