Weekend pełen ulew w Mysłowicach: Przemsza przelała wody, zalane posesje i infrastruktura
Podczas weekendu, Mysłowice doświadczyły intensywnych opadów deszczu. Noc z soboty na niedzielę przyniosła szczególne kłopoty mieszkańcom rejonu ulicy Kołłątaja, gdzie nadmiar wód Przemszy przekroczył naturalne granice rzeki, powodując zalanie dróg i nieruchomości.
Zaobserwowano znaczny wzrost poziomu wód Czarnej Przemszy już w piątek 14 września. W tym dniu przekroczony został poziom ostrzegawczy. Następnego dnia o świcie, punkt pomiarowy umieszczony na Moście Niepodległości pokazał, że poziom wody zbliża się niebezpiecznie do wartości alarmowych.
Nieopodal ulicy Kołłątaja, woda z Przemszy podtopiła Park Zamkowy oraz jeden z wieżowców. Garaże przy ulicy Kaczej również ucierpiały od nadmiaru wody. Strażacy musieli zbudować tymczasowe przejście, aby umożliwić bezpieczne poruszanie się mieszkańcom zalanych budynków. Zalaniu uległa również okolica promenady.
Od piątku 14 września do niedzieli 16 września, do godziny 10:00, straż pożarna zareagowała na łącznie 77 zdarzeń. Ich działania skupiały się na udzielaniu pomocy lokalnej społeczności, zabezpieczaniu mienia oraz na usuwaniu następstw nawałnicy. Wśród najczęstszych interwencji były te związane z wypompowywaniem wody z zalanych piwnic i posesji oraz usuwaniem powalonych drzew blokujących drogi – informuje mł. brygadier Wojciech Chojnowski z Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.
W ciągu jedynie 24 godzin – od soboty 14 września do niedzieli – strażacy podjęli aż 60 interwencji. Zgłoszenia dotyczyły głównie lokalnych podtopień i uszkodzeń infrastruktury spowodowanych przez połamane drzewa.