Nastolatki dewastują cmentarz żydowski w Mysłowicach: Sąd rodzinny zdecyduje o ich losie
Sześciu młodych mieszkańców Mysłowic i Imielina, w wieku od 11 do 14 lat, odpowiedzialnych za akt wandalizmu na cmentarzu żydowskim w dzielnicy Piasek tego miasta, czeka teraz rozprawa przed sądem rodzinnym. W wyniku ich działań, doszło do zniszczenia 60 zabytkowych nagrobków, z których aż 20 uległo całkowitemu zniszczeniu.
Identyczność sześciu sprawców została ustalona przez mysłowicką policję. Skoordynowane śledztwo pozwoliło na skompletowanie dowodów przeciwko młodym wandalom, którzy dokonali swojego aktu dewastacji na cmentarzu żałobnym.
Przypuszcza się, że do tego bulwersującego incydentu doszło między wrześniem a październikiem. Oprócz przewrócenia 60 macew, wandale rozbili również 20 z nich. To dramatyczne wydarzenie nie tylko niewątpliwie zakłóciło spokój zmarłych, ale również zadziwiło i przeraziło lokalną społeczność.
Podczas prowadzonego śledztwa, funkcjonariusze przesłuchali mieszkańców lokalnych bloków w poszukiwaniu świadków zdarzenia. Dodatkowo, dokonano analizy materiałów z monitoringów okolicznych budynków, co pomogło w ustaleniu tożsamości sprawców. Wszyscy z nich to młodzi chłopcy w wieku od 11 do 14 lat.
W związku z ich młodym wiekiem, ostateczna decyzja o ich losie spoczywa teraz w rękach sądu rodzinnego. To on zadecyduje o karze dla sprawców tej dewastacji, która wstrząsnęła Mysłowicami.