Niecodzienna interwencja mysłowickiej policji: zatrzymanie pary złodziei paliwa
Patrolujący obszar Mysłowic funkcjonariusze policji, w dniu wczorajszym, zatrzymali dwie osoby – 26-letnią mieszkankę Mysłowic oraz 39-letniego mężczyznę z Rudy Śląskiej. Zdarzenie miało miejsce w sercu lasu, nieopodal ulicy Obrzeżnej Zachodniej. Para podejrzanych była w trakcie przelewania skradzionego wcześniej paliwa.
Kobieta, jak wynika z dochodzenia, jest odpowiedzialna za trzy incydenty kradzieży paliwa, które miały miejsce w styczniu tego roku. Podczas swoich operacji korzystała ze skradzionych tablic rejestracyjnych. Jej partner z kolei ma na swoim koncie zarzut kradzieży przyczepy w Imielinie. Teraz obydwoje czekają na decyzję sądu, który zadecyduje o dalszych konsekwencjach ich czynów. W myśl prawa grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Aresztowanie przestępców miało miejsce 18 stycznia, około godziny 11:00. Wszystko rozpoczęło się od informacji od pracowników stacji benzynowej na ulicy Katowickiej, którzy zgłosili kradzież paliwa dokonaną przez kierowcę volkswagena lupo. Policjanci rozpoczęli poszukiwania pojazdu między ulicami Mysłowic. Tymczasem dyżurny odebrał zgłoszenie od leśniczego o podejrzanych osobach i samochodach w lesie przy ulicy Obrzeżnej Zachodniej.
Na miejsce skierowani funkcjonariusze napotkali dwie osoby, które przelewały paliwo z kanistrów plastikowych. Ponadto obok nich znajdowały się trzy samochody, w tym czarny volkswagen lupo – ten sam, którego tablice rejestracyjne wcześniej zmieniono i który był poszukiwany przez policję – jak przekazał młodszy aspirant Łukasz Paździora, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.